Odwiedziny znajomych przez 51-latka zakończyły się dla gospodarza ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu.
Mężczyzna, który podczas odwiedzin u znajomych pobił gospodarza usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
27 października br. dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Miechowie, otrzymał zgłoszenie dyspozytora medycznego o przywiezieniu do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego nieprzytomnego mężczyzny. Stan nieprzytomności nie budziłby, aż takich wątpliwości, gdyby nie opis świadka o zdarzeniach jakie miały przed przybyciem załogi pogotowia ratunkowego. Ustalono, że w dniu 26 października br. do miejsca zamieszkania pary przyszedł ich 51-letni kolega, wszyscy byli już pod wpływem alkoholu i podczas spotkania kontynuowali jego spożywanie. Między mężczyznami miało dojść do kłótni w czasie której, 51-latek miał uderzyć metalową rurką w głowę gospodarza a następnie popchnąć go, w konsekwencji czego uderzył głową o betonowe podłoże i stracił przytomność. Nad ranem, mężczyzna który miał zadać cios, zaniepokojony, że nie może dobudzić gospodarza wezwał pogotowie. Pokrzywdzony w ciężkim stanie pozostaje pod opieką lekarzy.
51-latek usłyszał między innymi zarzut doprowadzenia do powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to jest choroby realnie zagrażającej życiu. Prokuratura Rejonowa w Miechowie zawnioskowała do Sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata, a w przypadku gdyby w wyniku jego działania nastąpiła śmierć podlega karze pozbawienia wolności od lat 5, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.